Tak samo jak po 20, 30 czy 50! Znalezienie partnera jest możliwe w każdym wieku. Wiek jest w tej kwestii bez znaczenia. Sama znam historię kobiety, którą mąż zostawił dla innej młodszej kobiety. Kiedy otrząsnęła się po doznanym szoku sama znalazła partnera. A była grubo po 50 – tce!

Nawet przyglądając się przytoczonemu przykładowi możemy wysnuć wniosek, że użalanie się nad sobą „jestem sama i nikogo nie mogę znaleźć”, „nie ma fajnych facetów” i biadolenie „jestem nieatrakcyjna, nie podobam się żadnemu mężczyźnie” nie przyniesie nic dobrego, a z pewnością nie spowoduje, że ten wymarzony mężczyzna pojawi się na białym koniu. Te słowa zabrzmią górnolotnie i większość ludzi ucieka od tego, jednak potrzeba wziąć odpowiedzialność za siebie i swoje życie. Przestać biadolić i wyjść z domu, do ludzi. Jak się poważnie nad tym zastanowić nad tym jak 20 – latkowie poszukują swoich miłości, to z pewnością dojdziemy do tego, że są w grupie swoich rówieśników. Idą i dobrze się bawią. Wśród 40 – latków też są grupy i to coraz częściej, do których można się wybrać, dobrze się bawić i spotkać odpowiedniego mężczyznę lub kobietę.

Wielkim atutem osób po 40 – tce jest dojrzałość. Najczęściej są to osoby, które wiedzą czego chcą, więc mają ogromną szansę zbudować trwały, dojrzały związek. Sama wyszłam za mąż po 30 –tce i chwalę sobie.